About me...



Ja...
Szara myszka o blond włosach, orzechowych oczach i wybujałej wyobraźni.
Mam szesnaście lat, jedyne 164 centymetry wzrostu i mieszkam w Rudzie Śląskiej.
Na imię mi Magda. Pff, wróć. Magdalena. Tak pospolite imię, że aż nim rzygam. Ale cóż - imienia się nie wybiera.
Jestem typem samotnika, choć dobrym towarzystwem nie pogardzę. 
Nienawidzę ludzi, którzy uważają, że są lepsi od innych. 
Urodą nie grzeszę, ale ujdę w tłumie.
Nie lubię być w centrum zainteresowania, jestem raczej skromna.
Nie mam zbyt wielkiej wiary w siebie i karcę się w duchu za swoją leniwość.
Jestem niepoprawną marzycielką, prawie wieczną optymistką, choć zdarza mi się narzekać na cały świat.
Ciężko określić mój charakter. Najlepiej nazwać go zmiennym a zależy on od mojego humoru i okazji
Jestem wybuchowa, często zachowuję się jak wariatka.

Kocham zwierzęta. Mam królika imieniem Miki. 

Mam dwa lata starszego brata. Jest on typem braciszka, który nie przyznaje się do rodzeństwa, ale mnie to nie przeszkadza. ;D
Rodziców kocham ponad wszystko. Mają swoje wady, jak każdy, ale dla mnie są najlepsi na świecie.
Czasami na nich narzekam, ale tak to już jest, gdy ma się za córkę mnie xD

Kocham śpiewać i dużo osób mówi mi, że nieźle mi to wychodzi.
Uwielbiam pisać, ale sama nie wiem, czy komuś się to podoba.
Lubię szkicować krajobrazy i rysować różne postacie, niektóre wychodzą mi świetnie.
Zawsze chciałam nauczyć się grać na gitarze, jeździć konno albo strzelać z łuku, ale brakuje mi czasu na wszystko.

Kocham słuchać muzyki. Gdy mam słuchawki w uszach, mogę iść nawet na koniec świata.
Mam wiele ulubionych piosenek. Niektóre z nich przyprawiają mnie o łzy, bo przypominają chwilę, które już minęły i zostawiły ślad w moim sercu.
 Słucham wielu różnych zespołów, ale w moich gustach przeważa rock. Lubię też parę piosenek popowych, ale wiem, że moje serce przywykło do ostrzejszych tonów.
Słucham : Paramore, Fall Out Boy, 30 Seconds To Mars, My Chemical Romance, Green Day, Evanescence, Three Days Grace, Imagine Dragons, trochę Lany Del Rey, Bring Me The Horizon, Black Veil Brides, Skillet i You Me At Six. 
Jednak moją największą miłością jest Linkin Park, grający szeroko pojętą muzykę rockową  (nu metal, heavy metal, metal alternatywny, post grunge, rapcore, rock alternatywny ). Nie wiem czemu, ale ich uwielbiam i aktualnie nie umiem wytrzymać dnia bez odsłuchania paru ich piosenek  ^^
Mogę śmiało przyznać, że jestem uzależniona od głosu Chestera Benningtona, ich wokalisty :3


Mam sentyment do wielu książek, ale wszystkie z nich łączy jedno : fantasy! 
Zakochałam się w tym gatunku.
Przeczytałam następujące serie : Opowieści z Narnii, Harry Potter, Dom Nocy, Kroniki Obdarzonych, Klątwa Tygrysa, Percy Jackson, Zmierzch, Igrzyska Śmierci, Dotyk Julii (oprócz ostatniej części), Anioł (cała seria) , Dary Anioła, Olimpijscy Herosi (moje serce jest w kawałkach -‘Krew Olimpu’ ;_; ) no i Kroniki Rodu Kane (Sadie i Walt/Anubis <3 ) ^^
Jedyna seria, którą przeczytałam całą i nie była fantasy to saga o Ani Shirley. 
Dzięki niej kocham rudy kolor włosów :3


To cała ja.
Postrzelona, głupia i mądra jednocześnie. Leniuch, ale się staram i po prostu największa fanka książek fantasy świata!
Jestem sobą i nikt tego nie zmieni.
A jeśli się komuś nie podoba, to tam są drzwi. No, chyba, że woli okno ;)

 „Jestem
Odrobiną samotności
Odrobiną ignorancji
Garścią narzekań
Ale nie mogę uniknąć tego
Że wszyscy widzą moje blizny”
~Linkin Park, Faint


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz